Usłyszałam, że choruję na ChAD

Dzisiaj obchodzimy Światowy Dzień Choroby Afektywnej Dwubiegunowej dzisiejszy wpis chciałabym poświęcić właśnie tej chorobie. Nie tyle tej chorobie, a osobom, które jej doświadczają.

Czym jest ChAD

Przede wszystkim ChAD jest trudną chorobą, na którą nakładają się epizody depresyjne oraz mani/hipomanii. Na swoim instagramowym koncie obserwuję wiele profili, które pokazują swoją codzienność z chorobą afektywną dwubiegunową. Przełamują tabu i eliminują mity.

Usłyszałam rozpoznanie ChAD

W czasie pierwszych wizyt u lekarza psychiatry usłyszałam, że podejrzewa u mnie ChAD.

Co czułam? Lęk, przerażenie, załamanie. Początkowo słyszałam, że mam depresję. Po tej diagnozie się załamałam, bo sądziłam, że to mnie nie dotyczy. Na kolejnej wizycie usłyszałam podejrzenie ChAD i dostałam stabilizatory nastroju. Uwierzyłam lekarzowi, że to ChAD, jednak nie zgadzało mi się to… Czytałam w Internecie, czym jest dwubiegunówka i objawy nie pokrywały się z tym, czego doświadczałam.

To jednak nie jest ChAD

Przez kilka tygodni wierzyłam w to, że mam ChAD. Poszłam do innego lekarza psychiatry. Powiedziała, że za szybko zostały wysnute wnioski o ChAD, dostałam do przeczytania poradnik dla osób zmagających się z tą chorobą i miałam wypisać wszystko, z czym się zgadzam. Choroba Afektywna Dwubiegunowa została wykluczona. Po kilkunastu miesiącach dostałam wgląd do swojej dokumentacji medycznej. Nie ma w niej słowa o ChAD. Co innego zostało mi przekazane, a co innego zapisane w kartotece.

Jednak nie o mnie ma być dzisiejszy wpis

Dzisiaj szczególnie zwracamy uwagę na osoby zmagające się z chorobą afektywną dwubiegunową. Dzięki mojej internetowej działalności na Instagramie poznałam kilka osób zmagających się z zaburzeniami psychicznymi. Mamy podobną misję – pokazujemy, że zaburzenia psychiczne nie są czymś „nienormalnym” to są choroby, które trzeba leczyć. Pokazujemy również naszą codzienność.

Jak to jest usłyszeć rozpoznanie – ChAD

Dla mnie to było niełatwe doświadczenie. Żadna diagnoza nie była dla mnie łatwa do przyjęcia, a jak było u innych?

@jesienny_duszek

Co czułaś, gdy dowiedziałaś się, że zmagasz się z ChAD?

Nie było to dla mnie zaskoczeniem, bo już od dawna podejrzewałam ChAD, po prostu to się potwierdziło. Czułam jednocześnie lęk i nadzieję na odpowiednio dobrane leczenie – wcześniej, kilka lat leczyłam się na depresję.

Czy masz inne rozpoznania?

Nieprawidłowo kształtującą się osobowość (spełniam kryteria rozpoznania zaburzenia osobowości, ale jestem za młoda żeby je stwierdzić)

Co zmieniło w Twoim życiu to rozpoznanie?

Odpowiednio dobrane leki, większa wyrozumiałość do siebie, wiem skąd się biorą u mnie „dołki” i „górki”

Co chciałabyś powiedzieć osobom zmagającym się z ChAD?

Szczerze nie wiem, mam diagnozę od niedawna. Myślę, że oprócz leków warto chodzić na terapię.

Co chciałabyś powiedzieć osobom, które nie mają doświadczenia z ChAD?

To normalna choroba, osoby z ChAD nie są agresywne, dziwne, niebezpieczne. Poczytajcie, na czym to polega, jak nie wiecie to zapytajcie.

Zapraszam na profil @jesienny_duszek – chętnie odpowie na Wasze pytania i więcej dowiecie się obserwując profil!

Czy rozpoznanie ChAD zmienia życie?

Odpowiedzieć na moje pytania zechciała również @pluszowa.idealistka. Podzieliła się ze mną swoimi doświadczeniami związanymi z chorobą.

Co czułaś, gdy dowiedziałaś się, że zmagasz się z ChAD?

Przede wszystkim ogromny lęk i strach. Do tego doszło poczucie, że zniknęłam i stałam się inną osobą. Pojawiło się też wyparcie i czasem chciało mi się śmiać. Jednak wynikało to ze strachu. Życie wywróciło się o 180 stopni i nie wiedziałam czy sobie poradzę.

Czy masz inne rozpoznania?

Nie mam innych rozpoznań. Na razie mam rozpoznanie stanów mieszanych.

Czy zanim dowiedziałaś się o ChAD to miałaś inne rozpoznania?

Miałam wcześniej rozpoznanie stanów lękowych i depresyjnych. Brałam leki przeciwdepresyjne.

Co zmieniło w Twoim życiu to rozpoznanie?

Rozpoznanie ChAD bardzo zmieniło moje życie. Przede wszystkim zaczęłam bardziej o siebie dbać, edukować się na temat choroby i chcę pomagać ludziom w kryzysie psychicznym. Przewartościowałam swoje życie, ważne jest moje zdrowie, dlatego nie dopuszczam do siebie toksycznych ludzi i trzymam ich na dystans. Zakończyłam pewne znajomości, które mi nie służyły i otaczam się teraz ludźmi, którzy mają podobny światopogląd. Stałam się bardziej empatyczna i myślę, że lepiej rozumiem ludzi. Poprawiły mi się relacje rodzinne i szczerze rozmawiam z rodzicami. Nie są dla mnie ważne rzeczy materialne. Można bez nich żyć

Co chciałabyś powiedzieć osobom zmagającym się z ChAD?

Chciałabym powiedzieć, że nie są sami i ten czas przeminie. To tylko dodatkowe doświadczenie w życiu, z którego można wyciągnąć pozytywne rzeczy. Żeby nie przejmowali się tym, co zrobili w manii, bo to był tylko nieznaczący moment. To nie będzie się liczyło za 5 lat. I żeby nie skupiali się na chorobie, tylko na zdrowieniu.

Co chciałabyś powiedzieć osobom, które nie mają doświadczenia z ChAD?

A osobom niemającym doświadczenia z ChAD powiedziałabym, że mają obok siebie bardzo wartościową osobę, której załamało się życie. I należy ją wspierać, bo ważne jest to żeby funkcjonowała w życiu społecznym. Dzięki temu może dojść po długotrwałej remisji. Żeby nie zapominali też o sobie i nie skupiali całej uwagi na chorym, ale mieli swoje życie.

Na profilu @pluszowa.idealistka znajdziecie bipolarne rozkminy i ciekawostki na temat zdrowia psychicznego.

Choroba Afektywna Dwubiegunowa nie jest łatwa do rozpoznania. Nie jest też łatwo z nią żyć. Należy ją jednak leczyć. Niezależnie od Twojego rozpoznania – jesteś wartościowym człowiekiem! I pamiętaj – psychoterapia i farmakoterapia to nie jest wstyd.

Wiele instagramowych kont wspiera osoby zmagające się z ChAD – sprawdźcie #biegunwsparcia. Polskie Stowarzyszenie Studentów i Absolwentów Psychologii we Wrocławiu drugi rok z rzędu przeprowadza instagramową akcję, która jest wyrazem solidarności z osobami chorującymi na chorobę afektywną dwubiegunową.

Źródło: Instagram